wtorek, 23 września 2014

Apel Meryl Streep, jakby wyjęty z mojej głowy.

 
“Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, 
ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. 
Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.

Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, 

do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie. 
Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipulować.
Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem ,hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem. 
Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej.

Nie pasuję do plotkowania. 

Nienawidzę konfliktów i porównań. 
Wierzę, że w świat przeciwieństw i dlatego unikam ludzi o sztywnych i nieelastycznych osobowościach. 
W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady. 
Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty. 
Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt. 
A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich, którzy nie zasługują na moją cierpliwość.“
 Meryl Streep

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz