niedziela, 26 lutego 2012

Czesiulek :-)

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

piątek, 24 lutego 2012

Deser waniliowo-czekoladowy

Pudding waniliowy, pudding czekoladowy, maliny, herbatniki smażone na maśle.


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

poniedziałek, 20 lutego 2012

Kuchnia fushion

JA <zdziwiona, zaszokowana i z niesmakiem>
- Ooooj, co za kanapka!?! Marmolada, żółty ser, polane majonezem.

V. <zadowolony z siebie i dumny, z zachwytem w głosie>
- Kuchnia fjużyn :-) czyli resztki z lodówki. Kuchnia fjużyn jest fantastyczna... ja to zjem, ty mi tego nie zeżresz, jak na chwilkę odłożę kanapkę, i koty się do tego nie dobiorą  :-)

sobota, 18 lutego 2012

Sposób na kaszę jaglaną

Gotując kaszę jaglaną robi się z niej zazwyczaj gęsta breja mamałyga.
Ażeby kaszka była kaszkowa, a nie rozdryźdana najpierw wsypuję kaszę na suchą patelnię i prażę ją kilka minut aż zmieni nieco kolor.
I wtedy powoli po kawałeczku dodaję masło. Gdy kaszka już będzie całkowicie obtoczona masłem wrzucam ją do garnka i zalewam wrzątkiem, dodaję sól.
Kaszka momentalnie wchłonie całą wodę, dlatego trzeba jej pilnować i zalewać co jakiś czas wodą.
Trwa to około 5 do 10 minut.

Normalnie wrzucona kaszka na wodę gotuje się ponad pół godziny i jest rozpaćkana, a powinna myć sypka i sprężysta.




Kotek i kwiatek

Tak uroczo wygląda kwiatek po spotkaniu z kotkiem :-)

Deser :-)

Deser warstwowy

bita śmietana + cukier
ciasteczka Digestive pokruszone i podsmażone na maśle
owoce

Układać warstwami aż do wyczerpania składników.
U mnie były z ananasem i z malinami :-)
Wstawić do lodówki na 4-6 godzin.
Jest to deser bardzo lekki, delikatny i nie za słodki.

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

piątek, 17 lutego 2012

Kolorowo-zimowo

Prosta, bardzo szybka, no i zdrowa suróweczka obiadowa :-)
Ucieram marchewkę, jabłko, dodaję niewielką ilość cukru lub miodu i skrapiam sporą ilością soku z cytryny.
Mieszam wszystko i mocno ubijam w naczyniu, odstawiam na godzinę by smaki się ze sobą zaprzyjaźniły ;-) a składniki puściły soki.

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

I zima i śnieg


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek



Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Tłusty Czwartek

Pączki z przepisu Bożeny Dykiel 

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Zdjęcia brzydkie, po ćmoku i na szybko, aby do pączków szybko się dobrać móc :-)
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Rolada - truskawki w bitej śmietanie

Biszkopt:
5 jajek
5 łyżek mąki
5 łyżek cukru

Białka ubiłam z cukrem na bardzo gęsty krem.
Następnie wmieszałam bardzo delikatnie żółtka, a następnie mąkę.
Wlałam na dużą blaszkę z piekarnika wyłożoną papierem.
Piekłam w 190 stopniach przez 20 minut.

Bawełnianą ściereczkę oprószyłam cukrem pudrem i zwinęłam biszkopt wraz ze ściereczką tworząc roladę i zostawiłam by wystygła.

Krem:
250g śmietany 30%
2 szklanki truskawek
1 galaretka truskawkowa rozpuszczona w 100ml wody

Ubiłam śmietankę dodałam do niej zimną galaretkę i zmiksowane truskawki.

Roladkę rozwinęłam, posmarowałam kremem i z powrotem ją zawinęłam - tym razem bez ściereczki ;-)
Owinęłam ją w folię spożywczą i włożyłam na całą noc do lodówki by zrobiła się wilgotna.

Z tej ilości składników wychodzi dość sporych rozmiarów roladka :-) jest pyszna, puszysta i bardzo delikatniusia :-)

 
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

wtorek, 14 lutego 2012

Walę w tynki - mój blog ma już jeden rok :-)

Dokładnie rok temu 14 lutego pojawił się pierwszy wpis na moim blogu :-)


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

środa, 8 lutego 2012

Coco au vin czyli kogut w winie

Ot taka mała kolacyjka (z dużą ilością sosu) podana około godziny 23.00 :-)

Przeszukałam wiele oryginalnych francuskich przepisów i każdy czymś się różnił, składniki prawie identyczne lecz sposób przyrządzenia i obróbki w każdym przypadku inny.
Wzięłam więc z 4 przepisów to co najbardziej odpowiadało mojemu gustowi
i stworzyłam kolejną wersję Coco de vin ;-)
Taką moją własną, na osobisty użytek ;-)

Z braku kogutka wykorzystałam kurczaka (miałam tylko 4 nóżki)
zalałam butelką czerwonego wina,

dodałam świeżo zmielony pieprz, 4 ząbki pokrojonego drobno czosnku i tymianek - w tej marynacie pozostawiłam na 2 godziny.

 Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Na maśle podsmażyłam 3 cebule. Osobno usmażyłam kawałek wędzonego boczku,
połączyłam oba składniki jeszcze chwilkę razem je dusząc do miękkości.

Osobno podsmażyłam też na maśle pokrojone w kostkę 2 marchewki i na osobnej patelni pieczarki.


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


Kawałki kurczaka obtoczyłam w mące

 Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


i usmażyłam na masełku na rumiano :-)

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek


Wino z przyprawami i czosnkiem zagotowałam, włożyłam usmażonego kurczaka i resztę składników, zostawiłam do duszenia na małym ogniu na godzinkę.
Dosypałam soli i pieprzu do smaku.


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Danie nie prezentuje może się zbyt uroczo lecz smakuje całkiem nieźle :-)
Nie przypuszczałam, że będzie tak smaczne :-)
Aksamitny sos, leciutko kwaskowaty od wina, bardzo delikatne, mięciutkie mięsko i ogromna ilość sosu :-)


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek
  

piątek, 3 lutego 2012

Troszkę wiosny zimą

 
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Prześwietlanie

Ostatnio prześwietlam  Kieślowskiego.
Jego filmy, wrażliwość, jego spojrzenie na ludzi i konkretne sytuacje, na to jak ukazywał to co ludzie mają w środku.
W wywiadach bardzo dużo mówił o sobie, o tym co czuł i jak to wszystko spostrzegał i jakie było jego typowo reporterskie podejście do konkretnego wydarzenia.

Najbardziej utkwiła mi w pamięci niesamowicie prawdziwa i mądra wypowiedź:

"Jest coś co ludzie ukrywają - wstydzą się być słabi.
Ludzie starają się pokazać, że są silni. I to powoduje, że są głęboko samotni ponieważ ze swoimi kłopotami, problemami zostają sami ponieważ nie mają komu tego powiedzieć, bo się wstydzą."


Podwójne życie Weroniki

czwartek, 2 lutego 2012

Książka

Janusz L. Wiśniewski "Bikini"

"Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia.
Wszystko żyje, biegnie, goni dalej, a oni są tu i teraz.
Zatracić siebie, nic przy tym nie uronić, tylko zupełnie i ostatecznie zatracić się w tej chwili. Tu i teraz."


 
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek