czwartek, 29 czerwca 2017

Japońszczyzna ;-)

Takie tam moje wariacje japońskie:-)
Yakibuta i do tego ryż przygotowany jak do sushi :-) he heee
uwielbiam zaprawiony ryż i mogę go jeść do wszystkiego :-)


Koktajl różany

 Zastanawiałam się co tu wymyślić z buraków w proszku, które zakupiłam, robię różne miksy ale ten jest najlepszy :-) źródło potasu, żelaza, wapnia :-)


1 banan
150ml mleka bez laktozy
1 łyżeczka pudru buraczanego
1/2 łyżeczki wody różanej
puder do ozdoby 
kostki lodu


     Wodę różaną można kupić nawet za 4zł 250ml, przyda się nie tylko w kuchni :-)
przechowywana w lodówce jest świetnym odświeżającym tonikiem, po przelaniu do butelki ze sprayem służy jako mgiełka do twarzy lub na włosy :-)
a po dodaniu kwasu mlekowego zakwasza włosy - czyli mamy gotową odżywkę :-)
     Może być też świetnym serum, robię na oko na dłoni: odrobina wody różanej, kilka kropli kwasu hialuronowego i wybrany olej (też kilka kropelek)

Jakby lato




będzie chłodnik z ogrodu :)


kiedy chcesz zrobić zdjęcie kwiata


na balkonie jest super

czego chcesz?!

wygłupiam się

radosne mjjjjaaaaaał rozdartym dziobem



piątek, 16 czerwca 2017

Pora deszczowa - weekend czas zacząć ;-P

Cytat dnia:
Ze szczęściem czasami bywa tak jak z okularami, szuka się ich, a one siedzą na nosie.


     Zapowiada się, że od piątku do poniedziałku popada, więc odpada ślęczenie w ogrodzie, no tylko ślimaki zbieram i wysyłam do miasta. 
Ciekawe co myśli taki ślimak gdy nagle znajdzie się na trawniku i tam tylko trawa, chwasty, krzaki, a pysznych listków cukiniowych, dyniowych, ogórkowych permanentny brak?! Jakiż to musi być SZOK dla tego maleńkiego, ślicznego stworzonka ;-)


Czesławik zamyslony



kto zniszczył mój pieniek com go korowała  wiele godzin?!

ach te dzwoneczki, napatrzeć się nie można!


szklanka

zabawy z hortensjami i szklanką ;-)
 

czwartek, 15 czerwca 2017

:-)


Wstawiam kilka fotek spod domu i lecę do ogrodu szukać dziury w całym - znaczy ryć w ziemi... znowu :-)


a tak kwitnie rukola



środa, 14 czerwca 2017

kwitnie i rozkwita

    Groszek cukrowy kwitnie i zaczyna się wspinać, z moją ręczną pomocą, na murek.
Chciałam uniknąć podpórek, tyczek więc teraz codziennie muszę go kierować ku ogrodzeni


pierwsze truskawki z uprawy w rurze :-)

porzeczki zaskakują z dnia na dzień i nabierając kolorów

i agrest nabiera rumieńców :-)

zebrałam wszystkie bratki, po całej chałupie, ze skrzynek i przesadziłam pod dom do cienia, no one jednak nie lubią słoneczka- wiedzą co dobre :-P

wreszcie zakwitły "chwasty", które wsadziłam do wielkiej donicy by przekonać się co z nich wyrośnie no i mam dzwonki :-)


i znów pozbierane chwaściki wokół domu,
haha, chciałam koniecznie zazielenić czymkolwiek to i mam różnorodność w cegłach upchaną :-)

 cóś ten kwiateok nie chce się obficie ukwiecić, 
dziś dostał dawkę śmierdziucha to może ruszy i nie będzie wypuszczał łaskawca pojedynczego kwiata ;-P

 hortensja tylko nie wiem jaka, ale taka bardziej polna, parkowa no w wersji bardziej dzikiej
jak na razie kwitnie na zielono i za kilka dni pęki kwiatków będą białe :-)

 smagliczka nadmorska, ta jest akurat kupiona sadzoneczka, 
sama wysiałam 2 paczuszki i jak na razie rośnie zabójczo i jest duuużo listków, 
wszystkie nasionka wykiełkowały lecz na kwitnienie trzeba jeszcze poczekać

kupiłam sadzonki pomidorów koktajlowych, jednak sąsiad uświadomił mnie , że są to pomidory polne :-( też smaczne lecz nastawiałm się jednak na coś szybko dojrzewającego i obficie,
cóż... życie ;-) he heee

winogronka szaleją w ilości sztuk pięciu krzaków


wtorek, 13 czerwca 2017

Mam gościa :-)


Eryk zaczął napadać okno, łapką w nie pukać, dziwnie się zachowywać jakby za oknem była mucha czy pszczoła, nachyliłam się nieco a tam dzięciołek oparty dzióbkiem o ścianę



czwartek, 8 czerwca 2017

     Uharowanam ogrodowo, wykopy, plewienie, przemieszczanie sadzonek i usówanie niektórych no i lubię przesadzać :-) codziennie coś tak poprzesadzam
Z drobiazgu, do petunii, która nie chce się rozrastać, dosadziłam smagliczkę biało-fioletową i te dwa maleństwa w tle - to kocimiętka :-) miaaaaauuuu! I też powinna na fioletowo zakwitnąć :-)

I znów młode rzodkiewki, ha haaa, bardzo młode.
Nie cierpię dużych rzodkiewek, tego babrania się: umyć, poobcinać, odciąć listeczki, znowu umyć, pokroić, uuuhh, a tu ciach mach tylko nożyczkami brudne korzonki i gotowe.
W tle pierwsze 3 truskawki wyhodowane w rurze :-)



Nowe :-)


       Po roku mamy wreszcie-nareszcie nowe stoliki, ile jeżdżenia było by wybrać nieuszkodzone lub wymienić, oddać, haha.

Od Pani sąsiadki dostałam cudowne białe piwonie, booosz, jak to pachnie na całą sypialnię :-)



Cichosza - Cover. Marcin Macuk & Krzysztof Zalewski. Legendy Polskie

niedziela, 4 czerwca 2017

Kurczak po japońsku - najprostsze danie :-)

Składniki do przepisu:
- 500 gram nóżek z kurczaka z kością lub udka obrane z kości
- 50ml sosu sojowego
-100ml octu ryżowego japońskiego
- 2-3 ząbki czosnku
- 10g imbiru ze skórką
- 1 łyżka miodu lub 27g cukru


Imbir kroję na plasterki , czosnek zgniatam nożem.
Do garnka wlewam 200ml wody, sos sojowy, ocet, dodaję imbir, czosnek, miód lub cukier - całość doprowadzam do wrzenia.
Do gotującego się wywaru wkładam kawałki kurczaka i dusze je przez 20 minut. Kawałki kurczaka nie będą zanurzone w płynie więc, podczas duszenia, po 10 minutach, przewracam je na drugą stronę.
I gotowe :-)


no i tylko fotka na surowo, dlatego, że spieszyłam się bardzo przygotowując dashi na miso dodatki do niego. I tego kurczaka także dodałam do mojej do zupy miso.
Wykorzystałam dużą pierś bo tylko to posiadałam ale nóżki są lepsze, cycek jest zbyt chudy :-)

     Rewelacyjne japońskie wino z kwaśnych śliwek ume, bardzo smakowe i mocno śliwkowe, słodkie z nutą świeżości, delikatne, przepyszne i idealne na lato :-)
Wino podaję z kostkami lodu, dla siebie dodatkowo chrzczę sporą ilością wody - tak mi najbardziej smakuje.
Pasuje do deserów :-)
Kupuję w Auchan, cena śmieszna, za 500ml tylko 15zł, ostatnio w tej samej cenie złapałam je w Makro.

Znalazłam opis tego wina:
Owoc śliwki UME ma właściwości lecznicze. Jest niezwykle bogaty w składniki mineralne, kwasy owocowe i witaminę C. Ponadto usuwa zmęczenie i daje spokojny sen. Recepturę produkcji wina ze śliwek UME Japończycy odkryli blisko 400 lat temu."