Piąty miesiąc i nadal mieszkanie jakby pod namiotem, remont trwa, łuuuch!
No cóż, pod górkę jakby nieco.
Miesiąc temu zamówione rolety w kolorze jaśniuteńkim szarym (prawie białym) od strony wnętrza i srebrne gumowane odbijające światło z zewnątrz, przy odbiorze okazały się być mega krecikowo czarnymi z czarnym podgumowaniem, ot taka niewielka pomyłeczka wytwórcy, no to czekamy kolejny miesiąc na roletki, buuu.
Tapeta położona na dwóch ścianach równoległych, ściany tak krzywe, że szlag,
pomieszczenie od podłogi ku górze rozszerza się, przy suficie jest 12cm szersze po obu stronach :-) W rogach więc tapeta idzie po przekątnej kraty, bo kraciata tapeta i kratka się urywa.
Samo tapetowanie jest mega super sprawą, wyszło idealnie, połączenia niewidoczne, cudeńko, mogę kłaść tapety i kłaść. Kocham to, komu tapetę komu!?
Kafelki sami położyliśmy. W trakcie fugowania okazało się, że zabrakło fugi w połowie roboty, no i fugowanie na dwa dni się rozlazło. 2kg fugi to jednak zbyt mała ilość na małą kuchnię.
Sama podłoga góry i doliny więc lekko nie było, lecz nie chcieliśmy dawać wylewki samopoziomującej, gdzie fachowiec wyliczył jej ilość na 415kg, szok! Sufit by się zarwał pod takim obciążeniem. Powierzchnia podłogi okazała się rombem zamiast kwadratem, taka niespodzianka mała!
I kafelkowanie chyba nie będzie moim hobby, odkryłam jednak, że jest to chyba jedyna rzecz, która mnie usypia. Ledwo ruszona robota i ja już ziewam, i do spania na tejże podłodze układam. No nudne to takie!
Panele zakupione, poniewiera mną trochę myśl, że podłoga krzywa :-( panele lubię kłaść, ale 40 metrów jeszcze nie kładłam, ciutek dużo trochę :-) Ciekawe ile nam zejdzie z tymi deskami.
Tak teraz się zastanawiam i jednak nie mam tego o czym marzyłam, podłogi ogólnie będą białe z delikatniutkim odcieniem szarości, faktura dechy.
Marzyłam o mega sponiewieranych starych wytartych, przez stado rozjuszonych koni, białych dechach, no ale cóż, co się stało to się nie odstanie. Ale strych będzie na 1000% z mega wytartą podłogą :-)
środa, 16 listopada 2016
sobota, 5 listopada 2016
Domowo
Domowo to my dalej daleko w polu z remontem,
do końca ciągle jest dalej niż bliżej,
no powolutku coś tam skubiemy, szlifujemy, gruntujemy, kafelkujemy i inne takie -jemy.
Złapałam się na tym, że w tv to już zupełnie nie zwracam uwagi na treści, a jedynie mą uwagę przykuwają ściany, tapety, kafelki, oświetlenie, okna, drzwi, przyglądam się na układ i cięcie paneli podłogowych, strukturę ścian, że w jakimś filmie tapeta rozminęła się ze wzorem na łączeniu.
Zwariowałam?!?
W domu kwiaty kwitną i koty śpią na muzyce,
a ja nie mogę się doczekać gdy wreszcie ubrania będę mogła zawiesić w szafie, spać w normalnych warunkach, postawić szafki w kuchni :-)
piątek, 4 listopada 2016
środa, 2 listopada 2016
Trudny wybór podłogi
Jak na razie moi faworyci
Podłoga ma być w moim stylu czyli skandynawskie grunge :-)
1. biała,
2. spracowana biała
3. delikatnie szaro-betonowo-biała
ogólnie preferuję wygląd starych wyświechtanych desek tak by dopasować je mniej więcej do charakteru podłogi kafelkowej w kuchni :-) trudny wybór
"Classen" Świerk Rosario Castorama
system Megaloc
Cena za m2: 43.98zł
paczka: 87,78zł
"Classen" Home Pinia Azurro Castorama
system Easy Connect
Cena za m2: 34.98 zł
paczka: 78,77zł
"Krono Original" Variostep XL
Woodline Fresco Castorama
system 1Click2Go
Cena za m2: 55.98 zł
paczka: 141zł
"Classen" Fresco 37311 Adventure Świat Paneli
Cena za m2: 38,99 zł
"Artens" wiąz durango LEROY MERLIN
Cena za m2: 38,98 zł
paczka 82,24zł
wtorek, 1 listopada 2016
Dawne upadłe ;-) "Defum" (Dąbrowska Fabryka Obrabiarek) jako muzeum i Centrum Rozrywki
Pogoda mroczna, obiekty mroczne więc wszystko jest oki ;-)
To ciekawe jak w samym centrum miasta poprzez wyburzenie paru murów i budynków odkrywa się zdewastowany i chylący się ku ruinie przepiękny teren fabryczny z obiektami ;-)
a w tle Pajac Kultury Zagłębia lśni.
tego już niedługo nie będzie, przyjdą panowie z pędzelkami i poniszczą
Wizyta na starych śmieciach
Dąbrowa Górnicza Gołonóg :-)
Łaaał! w miejscu gdzie lata temu była mordownia "Kaskada", potem restauracja Maxim,
aktualnie jest Klub Motocyklowy, łaaał! ;-)
i taki koszmarek kolorystyczny,o!
Subskrybuj:
Posty (Atom)