środa, 23 lipca 2014

Zamiast zupy śledzik

       Koszmarne pustki w lodówce zastałam, a głodna okropnie i nie bardzo było z czego zupę zrobić, ale znalazłam śledzie w oliwie, zielone oliwki (z marchewką) i ogórki konserwowe :-)

         Wszystko migiem pokroiłam, przyprawiłam świeżo zmielonym pieprzem, schłodziłam i gotowe :-)
Dla siebie dodałam łyżeczkę octu balsamicznego, dużo koperku i zielonej pietruszki.
V. jadł z bułeczką, ja ze smakiem :-P




moja z zielskiem :-)


Z reszty oliwek zrobię tapenade, a na drugie coś kombinuję, 
spadł niewielki deszczyk i ciut chłodniej się zrobiło, więc piekarnik ruszę wreszcie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz