niedziela, 8 czerwca 2014

Pizza ze szparagami

       Szparagi umyłam, odłamałam zdrewniałe końcówki, ułożyłam obok siebie w blaszce do pieczenia. Polałam delikatnie oliwą i oprószyłam solą i pieprzem.
Wstawiłam je do nagrzanego piekarnika do temperatury 180, na 15 minut.
Po upieczeniu przecięłam każdy szparag na dwie lub trzy części.


Ciasto na pizzę:
250g mąki
150ml wody
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli morskiej
1/2 łyżeczki cukru
15g żywych drożdży

        Z tych składników zagniotłam ciasto, można ręcznie, ja zrobiłam to w maszynie do chleba.
Ciasto pozostawiłam w spokoju pod przykryciem na 1-1 1/2 godziny do wyrośnięcia.
Pamiętać należny aby w tym czasie pozamykać okna i nie robić przeciągu by ciasto się nie położyło ;-)

Piekarnik się nagrzewa a ja robię sos.
Sos mistrza Rinharta jest genialny, nie dusi się go, nie smaży tylko robię go na surowo,

puszka pomidorów krojonych 450g
łyżka sosu balsamicznego lub łyżka soku z cytryny
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki bazylii
pieprz
2-3 ząbki czosnku

Pomidory najlepiej by były bez sosu, jeśli go posiadają należy go odcedzić, zależy mi na tym by mieć gęstą pulpę.
Dodaję wszystkie składniki i traktuję melakserem na gładką masę.
Gotowym sosem smaruję cieniuteńko rozciągnięte ciasto, na nie układam składniki.
Sos posypałam piórkami cebuli, poukładałam pokrojone szparagi, dodałam plasterki boczku.

        Rozgrzałam piec do 250 stopni i nagrzałam go jeszcze przez 40 minut bo będę piec je na kamieniu do pizzy. Z braku kamienia nagrzewać blachę przez 20 minut.
Zsunęłam ciasto do pieca na kamień lub gorącą blachę.
Piekę przez 10 minut, szybko wyjmuję z pieca i posypuję serem mozzarella i zapiekam jeszcze 2 minuty aż ser się ładnie rozpłynie



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz