sobota, 30 sierpnia 2014

Dostałem od babci futero :-)


      Teściowa wycięła jajo z kożucha i mnie się dostało to jajko,
rozłożyłam na podłodze i Eryk momentalnie je zaanektował,
nie dał nawet podejść drugiemu kotu :-)
bryka strasznie i szaleje na futerze.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz