wtorek, 27 października 2015

Kawa w towarzystwie kasztana :-)

Lepsze towarzystwo kasztana niż żadne! ;-) 
A kawka to: małe espresso, świeżo zrobione mleko kokosowe, duży banan i wiórki kokosowe. 
Ot taki fajny rozbudzasz zamiast śniadania :-) 


A nie nieee, zapomniałam, towarzyszył mi jeszcze towarzysz kot :-)


Drugi samotnik się skłębkował, bardzo lubi jeszcze po moim obudzeniu się, pospać w cichości jakieś 4-5 godzinek, w spokoju i ciepłej pościeli, to i kołdry nie da się złożyć, heh! O!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz