piątek, 5 lutego 2016

Będąc młodą poetką wśród grzeczników ;-)

Cytat dnia:
"Prawda jest jak poezja, większość jej nienawidzi" 


"Tylko dla dorosłych" (Adult World)
          Opowieść o bardzo emocjonalnej studentce i poetce w jednym.
Takie domorosłe pisarstwo czy też poetyzowanie nazywam "wierszokleta głowa nie ta" :-) i bardzo niesamowicie i niezmiennie mnie to bawi i śmieszy :-), ale wracając do tematu, dziewczę owe poświęca całą swoją energię i życie by jakaś jej dłubanina została dostrzeżona i mogła się dostać do jakiejkolwiek publikacji :-)
          Najlepsza scena: studentka umieszcza głowę głęboko w piekarniku, ujęcie od tyłu (jak Sylvia Plath) jednak się po chwali wycofuje mówiąc "To plagiat samobójstwa"  :-)
Filmik do spokojnego pooglądania zimową porą, bez fajerwerków i porywów ale i obrzydzenia :-)


"Jak złamać 10 przykazań" (The Ten) 

jest jak "Żywot Briana", nawet są identyczne niektóre ujęcia, czyli warte obejrzenia lecz tylko dla osób uwielbiających filmy z nieco kontrowersyjnym i absurdalnym humorem, 
ja kocham dlatego też jestem zadowolona z seansu :-) pośmiałam się tak zdrowo, że aż sięgnęłam po wspomniany wcześniej "Żywot..." i wtedy już zupełna głupawka była, do łez, do łez i posikania się w lodówce ;-) 
        Najlepsza scena: podtytuł: "Pamiętaj abyś dzień święty święcił!"- mąż, pod pretekstem choroby (gangreny czy też bulimii),po zostaje w domu. Reszta rodziny udaje się do kościoła, on w tym czasie postanawia oddać się totalnej rozpuście i luzanctwu, rozbiera się do naga, słucha z płyt Roberty Flack i czyta poezję. Grono zaczytanych golasów słuchających jazzu i układających kostkę Rubika rozrasta się w zastraszającym tempie i z dnia na dzień :-)
        To pisałam ja, kobieta z lodówki ;-P

Od dzisiejszej nocy rozpoczynam wieczór filmów Oscarowych  :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz