niedziela, 29 listopada 2015

Moja walka z hashimoto


          Śniadanie - jajka sadzone, na pieczarkach z cebulką+szczypiorek,
do tego pomidory z zieloną pietruszką i dużą ilością oliwy z oliwek - które nie załapały się na fotkę


       Obiad - pieczarki, mieszanka warzywna (marchew, pietruszka, pory, brokuły), filety rybne.

 Danie miało być wykonane na parze, niestety nie mogłam skorzystać z bambusowego garnka do parowania gdyż skończył się pergamin, którym powinno się wyłożyć dno takowego naczynia.
    W roli garnka wystąpiło sitko do wyrobu szpetzli :-)

Pierwszą warstwą było 6 pieczarek, pokrojonych w grube plastry, na to ułożyłam warstwę warzyw

i rybkę surową jeszcze zamrożoną,
delikatnie posoliłam i posypałam chilli 

10 minut parowania i gotowe danie polałam oliwą z oliwek :-)

        Podczas diety hashimotowej powinno się spożywać 3 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego dziennie. Trudno czasem wkomponować ten tłuszcz w posiłki i się go całkowicie w diecie pomija, a nie powinno się dopuścić do tego ;-)
        Dlatego wymyśliłam mieszankę: olej, kurkuma i miód, całość zalałam 1/2 szklanki gorącej wody, wymieszałam do rozpuszczenia się tłuszczu i szybko wypiłam :-)

Kolacja za to była rozpustna i kaloryczna, słodka jak diabli gruszka i banan :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz