środa, 27 września 2017

Zbiór papryczki i sezon dyniowy


     Mój tegoroczny zbiór papryczki chili, jeszcze niedawno wszystkie były zieloniuchne.
Tak sobie leżą, w domu na łóżku w spokoju, i dojrzewają pięknie.
Są przepyszne, zrobiłam już olej chili, sos słodko-kwaśny i codziennie jedną papryczkę zjadamy do makaronu lub w innym daniu :-)

A te zielone to są duże słodkie papryki czerwone :) mają powyżej 20cm
hmm... powinny być czerwone, nie wiem czy w domu uda im się dojść do siebie, a jak nie to do lecza pójdą :)


Mój żywopłot dyniowy :-)
W zeszłym roku dynie były nie do opanowania, szalały snując się po całym ogrodzie wzdłuż i wszerz
Teraz dynie sobie wiszą, nie zajmują miejsca w ogrodzie i stanowią przepiękną dekorację :-) i fasolkę pnącą im dokooptowałam, no sama radość i piękno ;-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz