sobota, 10 marca 2012

Wieczór norweski :-)

Norweska zupa ziemniaczana z łososiem

1,5 kg ziemniaków
1/2 kg cebuli
wywar z warzyw (ok2.5 litra)
czosnek
koperek
200g wędzonego łososia


Ziemniaki i cebulę pokroić w kostkę. Smażyć na oliwie kilka minut, można dłużej według uznania (zależny od upodobań).
Dodać wyciśnięty czosnek (ilość wg uznania)
3/4 ziemniaków i cebuli przekładamy do wywaru (bez warzyw) i gotujemy ok 20min.
Pozostałe ziemniaki smażymy do miękkości (tak by nie były surowe)
Ja osobiście smażę długo, lubię mieć przyrumienione.
Ostudzić.
Następnie zmiksować. Ponownie zagotować dodając kawałki wędzonego łososia (100g)

Po nalaniu do talerza nałożyć 2 łyżki usmażonych ziemniaków z cebulą oraz resztę wędzonego łososia.
Posypać posiekanym koperkiem

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

A na deser moje ulubione "Zawoalowane młode chłopki" - oczywiście znów wymyśliłam nową wersję tego norweskiego deseru :-)

Zamiast prażonych jabłek były sparzone rodzynki i pokruszone czekoladki z nadzieniem z brandy.

Ułożyłam warstwami:
bita śmietana
podsmażone na maśle pokruszone herbatniki
miękkie rodzynki 
zgnieciona w palcach czekoladka z alkoholem

I tak powtórzyłam trzy razy ten zestaw :-)
Takie palce, z których spływa alkohol i są do nich przyklejone kawałeczki czekoladki to bardzo fajna sprawa :-P można je po prostu bezkarnie oblizać :-P


Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz