Przez wyciskacz przepchałam ogromną ilość natki pietruszki, świeże ogórki i banan.
Napój przepyszny lecz nie polecam robić tego w wyciskaczu, zapchał się niemiłosiernie.
Jednak nać jest potwornie włóknista i się wystraszyłam gdy nie mogłam rozkręcić maszynerii i całą wyciskarkę musiałam wsadzić pod wodę i dopiero puściło, uuuf! Z jej wnętrza wyszarpywałam pincetą kawałek po kawałku lianę pietruszkową :-)
no i sałatka prosta jak drut
wyszłam na ten skwar i w 20 minut szybciorem udało mi się zebrać około kilogram jeżyn, które zaraz przerobiłam na nalewkę posiłkując się spirytusem i cukrem ;-P
kwiaty dyni na surowo przepyszne
w międzyczasie zrobiłam marmoladę cytrynową z cukinii :-)
kolor przepięknie słonecznie pozytywny :-)
Utarłam żółciusieńkie cukinie wraz ze skórą, dałam też skórkę i sok z cytryny :-) no i oczywiście galaretki cytrynowe, cukier i to tyle.
Super mega szybki proces na pyszną marmoladkę do krojenia lub zjadania łyżeczką wprost ze słoiczka ;-P
Siedzę na drugim piętrze na kompku, a na dole marmolada sama się robi - ot wygoda dla leniwca :-)
i doświadczenie sprawdzające czy z mąki ziemniaczanej można zrobić jadalne kulki typu Boba :-)
Więc da się jak najbardziej tylko muszę jeszcze popracować nad czasem gotowania kulek :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz