Tym razem bejrzałam odcinek historycznego serialu wojennego i dwa filmy dokumentalno-biograficzne o dwóch kobietach, a raczej niezwykłych osobowościach, które uwielbiam :-)
"Młodziutka staruszka" o niezwykłym życiu i karierze przesympatycznej Stefanii Grodzieńskiej. Najbardziej wzruszyły mnie wspomnienia koleżanek ze Skalimowa i Andrusiak kochany :-)
"Inny świat" wspomnienia o Danucie Szaflarskiej.
Obie pozycje ogląda się z wielkim zainteresowaniem, film o Grodzieńskiej jest jednak zwyczajnym dokumentem, ciekawym i interesującym, ale nie odbiega od standardów w realizacji biografii.
Biografia Szaflarskiej pokazana przepięknym wypracowanym kadrem, charakterystycznym dla Artura Reinharta, subtelnie czarno-białym i nastrojowo świeconym. Przemyślana obrazowo forma bardzo różnorodna stylistycznie ubarwiona świetną muzyką Włodka Pawlika. Zapomniałam dodać, że reżyserem jest nasza genialna Dorota Kędzierzawska, a sam film otrzymał, nagrodę Orła za najlepszy dokument, w roku 2014.
Do tej pory jakoś nieszczególnie interesowała mnie tego typu tematyka, jednak przyciągnęła mnie bardzo ciekawa forma jakby fabuły ze znanymi aktorami w stylistyce komiksu przeplatana prawdziwymi wspomnieniami autentycznych ludzi.
I to był strzał w dziesiątkę, tak zrealizowany dokument niesamowicie przykuwa uwagę i bardzo wciąga, chciało by się więcej i jeszcze więcej takich historii ale seria składa się niestety z tylko 5 odcinków :-(
Osobę Bronisława przedstawia fenomenalny Wojciech Zieliński, którego lubię nieziemsko :-)
Smutkiem jednak napawa myśl, że tak fantastyczne filmy są nadawane w godzinach 2-3 w nocy :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz