A w pudełeczku cudeńka: płyta, karteczki z odręcznymi tekstami utworów, karta z usb z dodatkowymi utworami i wąsikami Podsiadłowymi :-) badzik i tatuaż z Dawidem.
Druga niespodzianka to "Feblik" M. Musierowicz, czyli nowość dla wszystkich zagorzałych fanek i fanatyczek Pani M.M :-)
I co zabawne i niesamowite, obie publikacje, miały premierę 6 listopada :-)
Więc czego chcieć więcej!? Ja już niczego do szczęścia nie potrzebuję, te prezenty przebiły wszystko, to jest mój Mikołaj i moja gwiazdka, o! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz