Spałem.
Przylazła,
wsadziła ciasnotę na łeb i szyję,
kurde, nie mam uszów, boli, gniecie, źleeeee!
Łapskiem se pomogę.
Nieee, nie da rady, ciasne dziadostwo!
Pryyych!
Chyba warto skorzystać z niezawodnej metody.
Ostry ziew i po sprawie,
przelazło na szyję to świństwo :-)
Sama se to wsadź na łeb, pffff!
I zrób człowieku dobrze i ciepło kotu.
Nieee!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz