Cytat dnia:
Japonki do garnituru zawsze w dechę!
Bo przecież nie do lasu..
Bo przecież nie do lasu..
Knedle serowe z morelami
500g białego twarogu
2 jajka
szczypta soli
2 łyżki masła
1 1/2 szklanki mąki
morele
Ser rozkruszyć i rozgnieść widelcem na gładką masę (można się wspomóc urządzeniem elektryczny) mnie wystarczył widelec.
Domieszać jajka i stopniowo dodać mąkę.
Stopić masło i jeszcze ciepłe dodać do ciasta, chwilkę wyrobić ręką.
Ciasto zawinąć w folię i odstawić na 2 godziny do lodówki (lub na całą noc).
Morele pozbawić pestek, do każdej wciskać po jednej kostce cukru i zawijać w rozpłaszczone dłońmi placuszki.
Ja lubię robić cieniuteńkie ciasto więc wałkowałam każdy kawałeczek ciasta na grubość 2-3mm.
Wrzucać do posolonego wrzątku, po wypłynięciu gotować 8-10 minut na małym ogniu.
Został mi jeszcze niecały kilogram moreli więc tradycyjnie zrobiłam z nich dżem.
Lubię lato za to, że codziennie mogę kupić piękne owoce i nie wysilając się na jakieś ogromne przetwórstwo, do zimowych zapasów, zrobić na świeżo kilka słoiczków do natychmiastowego zużycia.
Dlatego nie babram się w pasteryzację, chociaż słoiczki pięknie strzelają pokrywkami, podczas procesu zasysania, to lądują od razu po ostygnięciu w lodówce :-)
morele mocno zmniejszają się w trakcie smażenia :(
Ale w ciągu 30 minut miałam gotowy gorący i nieziemsko pachnący słoiczek dżemu objętości 300ml zrobiony bez użycia grama wody :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz