Zjadłam rogala marcińskiego z Tesco i się zawiodłam,
zjadłam rogala marcińskiego z Lidla i jestem zachęcona by zrobić te szczególne rogale własnoręcznie.
Lidlowe wypełnione są dużą ilością nadzienia z białego maku, fajnie wyczuwalne orzeszki i migdały, czasem trafi się rodzynek. Jednak maksymalnie prze lukrowane :-)
Pocieszam się naiwnie
jakby nie było to o mnie ;-)
W końcu najbardziej lubię zasiadać do maszyny po północy, oj biedni Ci moi sąsiedzi i ta maszyna szwankująca i jak młockarnia tłucząca się po nocy :-)
W końcu najbardziej lubię zasiadać do maszyny po północy, oj biedni Ci moi sąsiedzi i ta maszyna szwankująca i jak młockarnia tłucząca się po nocy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz