JA <zdziwiona, zaszokowana i z niesmakiem>
- Ooooj, co za kanapka!?! Marmolada, żółty ser, polane majonezem.
V. <zadowolony z siebie i dumny, z zachwytem w głosie>
- Kuchnia fjużyn :-) czyli resztki z lodówki. Kuchnia fjużyn jest fantastyczna... ja to zjem, ty mi tego nie zeżresz, jak na chwilkę odłożę kanapkę, i koty się do tego nie dobiorą :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz