Przy okazji rozbiórki pod parkietem ukazał się bardzo szkodliwy subit, jest nie lada problemem, ani tego zerwać samemu, ani pozostawić, wylewka tego też nie pokryje odpowiednio. No to poczekamy jeszcze 2 tygodnie na pana od zdzierania z maszynerią i czeka nas nieplanowany wydatek z tytułu tej niespodzianki :-(
Jako, że nie ma szaf, i nie ma jak i gdzie rozstawić mebli nadal mieszkamy w kartonach ;-P
Nie ma wieszania to kot ma legowisko :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz