zasnął w rynience na dokumenty, przytulając się ku baterii laptopowej i z kulką przy nosie :-)
Straszny głuptas z tego Eryka, kuper się nie mieści, rynna w brzucho wbija ale udaję, że jest mi wygodnie, i śpię słodko, może ich przechytrzę i nie zwalą mnie z biurka po raz setny na dobę! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz