Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka,
nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
Burrata - włoski ser mozzarella z dodatkiem świeżej śmietany. Śliczna sakieweczka serowa, wewnątrz, której spoczywa twarożek w gęstej śmietance, całość zatopiona w świeżej serwatce. Bardzo ciekawa jest produkcja tego sera.
Serek można było kupić ostatnio w Owadzie w bardzo korzystnej cenie.
Ponoć nastąpiła pomyłka i ser sprzedawany regularnie za 11,99zł był w sprzedaży po 1,99zł.
Sama nie mogłam wyjść po ten rarytas, więc V. poprosiłam, który był zdziwiony zdziwieniem pani kasjerki zadziwionej ceną. A na moją prośbę kupił dość dużo opakowań rzeczonego sera.
Teraz codziennie są zapiekanki ziemniaczane z burratą, pizza, focaccia, makaron i sam serek solo.
Dziś już tak potwornie źle się czułam, że ser jedynie polałam dobrą oliwą i octem balsamicznym, doprawiłam świeżo zmielonym pieprzem i solą i ze świeżej bułeczki zrobiłam delikatnie chrupiące grzanki z miękkim środkiem.
sakiewka po rozerwaniu
i zupa krem czosnkowy z serem podpuszczkowym bardzo ciągnącym się i chrupiącymi grzaneczkami
w czeluściach lodówki znalazłam słoik czeremchy, potwornie słodkiej, a żeby słodkość zrównoważyć dodałam czerwone wino i zrobiłam kisielek nie dla kierowców
do pogryzania rozmroziłam jeżyny i żurawinę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz