Moja Pavlova była z działkowymi jeżynami i własnej roboty frużeliną wiśniową i duuużą ilością bitej śmietan. Mniam :-)
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek
Po rozkrojeniu ukazują się chrupiące brzegi bezy z miękkim piankowym wnętrzem :-)
Oryginalna wielkość po kliknięciu w obrazek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz